Most Śmierci w strefie Czarnobylskiej to jedno z najbardziej legendarnych miejsc tam. Mówi się, że zaraz po wybuchu ludzie z Pripjatu przyszli na most, by zobaczyć ogień. Cząstki radioaktywne zostały uniesione przez wiatr i poważnie wpłynęły na ludzi. Ludzie, którzy przeszli Most Śmierci tej nocy, uważani są za zmarłych krótko po tym. Jednak mity wokół tego mostu przerosły prawdziwą historię.

MOST ŚMIERCI I PROMIENIOWANIE
Bezpośrednio po wypadku poziom promieniowania na moście wzrósł do 5 000 000 μSv/ godzinę lub 5 Sv/ godzinę. Normalny poziom atmosferyczny wynosi do 0,3 μSv/ godzinę. Śmiertelna dawka promieniowania może zostać wchłonięta przy poziomie 6-7 Sv/ godzinę. Dopóki wiatr nadal zdmuchiwał cząstki, poziom promieniowania nadal rósł. Nawet po procesie czyszczenia (który był tam regularnie wykonywany), most pozostał skażony.
JAK DALEKO JEST MOST OD CHERNOBYLA?

Droga nad torami kolejowymi prowadzi z wioski Kopaczy do miasta Pripyat. Miasto Chernobyl jest oddalone od mostu o około 10 km. Najbliższą osadą jest Prypiat. W zasadzie jest to wejście do miasta. Odległość między mostem a elektrownią wynosi kilka kilometrów. Most Chernobyl Bridge of Death przyciągał ofiary: bliskość miasta i elektrowni oraz fakt, że eksplodująca jednostka jest najbliżej mostu, są głównymi argumentami potwierdzającymi, że ciekawscy ludzie na pewno tam przychodzili.
MOST ŚMIERCI W CZARNOBYLU I RZECZYWISTOŚĆ
Wypadek miał miejsce o 1.23 nad ranem, kiedy miasto spokojnie spało. Nie było zniszczonych budynków ani rozbitych okien spowodowanych przez wybuch. W zasadzie tylko personel elektrowni, strażacy i ich rodziny wiedzieli, że coś się stało. Reszta populacji była nieświadoma do poranka. Nikt nie przyszedł na most ani w nocy, ani w ciągu dnia. Więc nie ma odpowiedzi na pytanie, ile osób zginęło na Moście Śmierci.
Pomiary poziomów promieniowania w mieście rozpoczęły się wcześnie rano. Wiadomo było, że most jest silnie promieniotwórczy, więc były tam dwie patrole policyjne po obu stronach mostu. Tylko pojazdy miały pozwolenie na przejazd, ale nikt nie mógł tam chodzić.
Jedynym faktem, który pozwala nam nazywać most tak, jest ewakuacja ludności z Pripjatu. Ponad 1 000 autobusów przewiozło mieszkańców miasta, a wszyscy przekroczyli most. Jednak przejście przez Most Śmierci w Czarnobylu trwa mniej niż minutę, co nie wystarcza, aby wpłynąć na ludzi śmiertelnie.